Nowe przejścia powstały w rejonie ulic Targiela, Edukacji i Przemysłowej. To dzięki nim na całym wyremontowanym odcinku, kierowcy nie muszą zatrzymywać się na światłach.

- Przez Tychy prowadzi jeden z kluczowych odcinków krajowej jedynki w województwie śląskim. To także jedna z najczęściej uczęszczanych tras w Polsce. Na dobę przejeżdża nią kilkadziesiąt tysięcy samochodów. Bardzo istotne jest, by ruch odbywał się tu płynnie i co najważniejsze, bezpiecznie - mówi Arkadiusz Bąk.

Jak podkreślają władze Tychów, realizacja tego zadania nie byłaby możliwa bez unijnego wsparcia. Przebudowa 6,5-kilometrowego fragmentu tyskiej DK-1 i DK-86 jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej z Funduszu Spójności w zakresie Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Wartość projektu wyniosła ok.190 mln zł, z czego aż 85 proc. dofinansowanych zostało z UE. Pozostała cześć to wkład własny miasta Tychy przy wsparciu finansowym Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach przeznaczonym na budowę ekranów akustycznych.

W ramach inwestycji drogę przebudowano na całej jej szerokości. Prace rozpoczęto od położenia konstrukcji podłoża o grubości około pół metra. Dopiero na tak przygotowanej powierzchni można było układać trzy kolejne warstwy asfaltu. Łącznie położono ponad 100 tysięcy ton mas bitumicznych. Inwestycja objęła nie tylko modernizacje samej jezdni, ale i zlokalizowanych w jej sąsiedztwie obiektów. W ramach prac przebudowano m.in. wiadukt nad torami PKP oraz nad al. Piłsudskiego. Powstał również zupełnie nowy obiekt -estakada nad al. Niepodległości.

W miejscu, gdzie dawniej ruch tranzytowy mieszał się z lokalnym, dziś kierowcy jeżdżą nowo wybudowanym dwupoziomowym, bezkolizyjnym skrzyżowaniem. Estakada w rejonie al. Niepodległości, która poprowadzona jest główna nitka drogowa, połączona została ze znajdującym się pod nią rondem, którym odbywa się wjazd do miasta. Jadać z centrum Tychów, można wjechać przez rondo na DK-1 w stronę Katowic lub Bielska-Białej.